fotoZapewnienie bezpieczeństwa we współczesnym świecie to nie lada sztuka. Przekonaliśmy się o tym podczas wykładu dr Pauliny Polko, która była naszym gościem 8.11.2018 r. i roztoczyła dość pesymistyczną wizję współczesnych i czekających nas za kilka, czy kilkanaście lat, zagrożeń.

Kiedy byliśmy dziećmi, nikt z nas nie pomyślał nawet, że będziemy posługiwać się bezprzewodowymi telefonami i że dzięki internetowi będzie można za darmo rozmawiać z osobami z najdalszych zakątków świata. Tymczasem na naszych oczach ziściło się już kilka scenariuszy filmów science fiction. Testowane są autonomiczne samochody. W niektórych państwach tego rodzaju pojazdy już poruszają się po publicznych drogach. Żyjemy pod okiem „wielkiego brata”, każdego z nas bez większego problemu można dokładnie zlokalizować. Trwają zaawansowane prace nad sztuczną inteligencją. Świat się zmienia błyskawicznie, a każda nowa zmiana oprócz tego, że ułatwia życie, przynosi również nowe, nieznane wcześniej zagrożenia.
To wszystko nie napawa optymizmem, ale zdaniem naszego gościa, dr Pauliny Polko, najważniejszy zawsze będzie tzw czynnik ludzki. Dopóki ludzie nie będą zrywali więzi między sobą, dopóki zachowają choć elementarną czujność i otwarty umysł będą mogli zapobiec wielu niebezpieczeństwom, bo najbardziej niebezpiecznie jest wtedy, gdy człowiek żyje w bezmyślnym poczuciu, że nic mu nie zagraża.